W ramach walentynek postanowiliśmy zorganizować konkurs dla narzeczonych, w którym do wygrania była sesja narzeczeńska. Szczerze, to napięcie sięgało zenitu, ale udało się
Wygrali go Justyna i Krzysiek
Potem szukaliśmy odpowiedniego miejsca, aż wreszcie za zgodą przesympatycznej Pani manager mogliśmy zorganizować ją w budynku Starego Kamionku. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszyliśmy z tego.
Po pierwsze,
miejsce jest magiczne, klimatyczne i pełne uroku, i bardzo chcieliśmy tam fotografować.
Po drugie, mieliśmy tam wykonywać za kilka miesięcy reportaż ślubny, więc okazja do zbadania sali była idealna, a po trzecie mieliśmy cały obiekt do własnej dyspozycji.
Pomimo upału zbierały się ogromne chmury burzowe i po kilku chwilach nastąpiła ulewa, więc większość zdjęć wykonaliśmy w budynku. Było warto, bo światło nam dopisywało, dobry humor też, a zdjęcia wyszły bardzo klimatycznie…
Zresztą sami zobaczcie
Dobrego dnia!